Alla inlägg den 26 november 2014
Co ja będę z tego mieć....
Spotkałam się dziś z psychologiem pracy.
Chciał ze mną dyskutować zdolność produkcyjną mózgu kontra ilość srok trzymanych za ogon jednocześnie.
Nie mogłam sie skupić.
Żyłam w dalszym ciągu stresującym porankiem, bo dziecku choremu chciałam zrobić swieży sok, i szyby w aucie oszronione i skrobać trzeba, a płytka do skrobania niewiadomogdzie, a mąż zajęty swoją pracą i wcale się nie przejmuje moją narastającą frustracją.
Podczas kiedy ja się miotałam M znalazł płytkę na patyku (i to ze szczotką!) a ja wyrwalam mu ją z rąk i..... wybiegłam z domu trzaskając drzwiami.
W sekundzie, kiedy przekraczałam próg domu wiedziałam już, że tymi drzwiami trzasnę, i że na chwilę będzie mi błogo. Wyżyję sie, odreaguję.
To są tzw. korzyści krótkofalowe, które powtarzane w dłuższym okresie mają negatywne, dalekosiężne skutki i mogą zepsuć nawet najlepszą relację (mój przykład może nie jest aż tak dramatyczny, ale czegoś musiałam sie jednak nauczyć po dwóch latach terapii ;))
Zaczęliśmy o tym rozmawiać...
Co by było, gdybym jednak nie trzasnęła tymi drzwiami.
Narysował autostradę i mówi:
Blisko terenów zabudowanych prędkość na autostradzie jest niższa i jest więcej zjazdów. Im bardziej w pustkowie, tym prędkość wyższa i coraz trudniej znależć miejsce żeby zawrócić.
Tak samo jest z humorem.
Naucz sie odczytywać wczesne sygnały nadchodzącej burzy. Wtedy łatwiej zawrócić, może nawet zatrzymać się i uniknąć porządnej kraksy.
Ale co, jeśli uważamy, że osoba, która bierze udział w starciu "zasługuje" na to, żeby skosztować, jak smakuje nasza złość?
Pomyśl wtedy, że korzyści będą - również dla Ciebie - tylko krótkofalowe.
Temperament kosztuje dużo energii. Fochy kosztują czasem nawet naszą twarz i są potwornie niesexy.
Watro?
Może czasem, ale nie stale!
Vad får jag ut av detta…
Mĺ | Ti | On | To | Fr | Lö | Sö | |||
1 | 2 |
||||||||
3 | 4 | 5 |
6 | 7 |
8 | 9 |
|||
10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 |
16 | |||
17 |
18 | 19 |
20 | 21 |
22 |
23 |
|||
24 | 25 |
26 | 27 | 28 |
29 | 30 |
|||
|