Direktlänk till inlägg 4 juni 2015
W kraju długi weekend. Długie korki nad morze.
Każdy ucieka gdzie może, jak może, od codzienności.
Chyba. Takie odnoszę wrażenie.
A ja zatopiona w codzienności. Zagrzebana w niedokończonych sprawach, pomysłach, myślach.
Już trzeci rok z rzędu mam szansę i możliwość upajania się zapachem kwitnącego bzu. Jest wszędzie.
Czuć go wszędzie.
Jak ostatni wariat chodzę ulicami, zatrzymuję się co krok i wciskam nos w liliowe kule.
Włażą wtedy na mnie ślimaki. Zabieram je na bezpłatną przejażdzkę na kolejny krzak.
Znoszę do domu bukiety i cieszę się.
Trzeci już rok pracuję, w pocie czoła nad zreperowaniem siebie. Wykonuję niewidoczną gołym okiem katorżniczą pracę.
Ostatnio zdarzają mi się chwile, kiedy myślę, że teraz to ja dopiero zwariuję, że już wystarczy!
Tutaj wreszcie słońce, wreszcie 17 stopni w cieniu, na słońcu może i ze 22!
A ja jak na złość tęsknię za szelestem deszczu. Za rytmicznym, uspokajającym dudnieniem o dach, szyby, kaptur wiatrówki. Na szczęście #spotify ma nawet deszcz.
Słucham:
Działa!
Uspokaja.
Mam nadzieję, że Was odopoczywających uspokaja ten krajobraz, który wybraliście na długi weekend.
I że deszczu będziecie słuchać tylko "z taśmy" :)
Love and peace within!
Dzisiejszy wpis z nowej platformy bloga ZebraZone: www.blog.zebrazone.seDla tych, którzy jeszcze nie przyzwyczaili się do nowego adresu :)Bardzo ciężko pracowałam przez ostatnie tygodnie. Za ciężko.Tak ciężko, ...
Mĺ | Ti | On | To | Fr | Lö | Sö | |||
1 | 2 |
3 |
4 | 5 |
6 |
7 |
|||
8 | 9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 | |||
15 |
16 |
17 |
18 | 19 |
20 | 21 |
|||
22 |
23 | 24 |
25 |
26 | 27 |
28 |
|||
29 |
30 | ||||||||
|