Senaste inläggen

Av Kasia - 8 juni 2015 11:19

Mam nadzieję, że długi weekend Was rozpieszczał, dziewczynki i chłopcy!


Od dłuższego czasu rozmyślam nad faktem, dlaczego mężczyźni są tzw. grupą niedoreprezentowaną w tych okolicznościach i miejscach, w których ja się przez ostatnie lata rozbijałam.

Nie widać ich prawie w poczekalniach klinik zajmujących sie stresem, w poczekalniach u terapeutów, u fizykoterapeutów czy w studiach yogi.


Dziwne, bo mężczyźni też maja przecież uczucia, jak na przykład głód... - jak to mój drogi mąż czasem powiada. 

  

Nie chcę psuć nastroju tak od poniedziałku ale liczba osób, które ginie w Polsce z własnej ręki jest większa od liczby ofiar wypadków drogowych. (Tak samo jak i w Szwecji).

Do grupy największego ryzyka zalicza się mężczyzn przed 20 i po 45 roku życia, żyjących w miastach (dane z początku 2014 roku) (w Szwecji dla odmiany są to mężczyźni w wieku między 15 a 44.) 

Jako przyczyny wymienia się problem finansowe, samotność nadużywanie alkoholu, depresję etc.


Dane nie są najświeższe a najnowsze statystyki będą pewnie jeszcze bardziej przygnębiające. Sprawa jest poważna. Spędza mi od tygodni sen z powiek.


Jak można pomóc tym, którzy cierpią w ciszy. I kobietom oczywiście też, ale przede wszystkim tym mężczyznom, którzy cierpią podwójnie z braku społecznego przyzwolenia na okazywanie słabości. Przecież CHŁOPAKI NIE PŁACZĄ...


Może możnaby zacząć od szczerego pytania: jak się czujesz? Czy coś Cię martwi? Jak możemy razem rozwiązać ten problem? Jeśli zauważamy niepokojące sygnały lepiej zapytać o raz za dużo niż raz za mało...


Mówi się, że my kobiety mamy lepszy kontakt z naszymi emocjami, jesteśmy bardziej otwarte, rozmowne. Może też łatwiej nam poprosić o pomoc, pokazać swoją słabość? Może???

Moje doświedczenia z grupowej terapii antystresowej mówią coś zupełnie innego. Inaczej nie byłoby nas tyle wypalonych kobiet w depresji. Jednak statystyki nie kłamią. Więc tak, czy inaczej, musimy sobie jakoś pomóc nawzajem! 


Mężczyźni, żywiciele rodziny, macho, twardziele? To żaden styd zajrzeć czasem pod własną maskę!

     

I sprawdzić własny silnik! :)


A na koniec optymistyczna ciekawostka. W centrum medytacji w którym pracuję i medytuję, tutaj w Sztokholmie, liczba kobiet i mężczyzn jest mniej więcej jednakowa.

To mnie napawa optymizmem.

Idą zmiany.

Chciałabym bardzo, żeby jak najszybciej dotarły na drugą stronę Bałtyku.

  

Love and peace within!  

Av Kasia - 8 juni 2015 09:35

Hoppas att helgen varit snäll mot er flickor och pojkar :)


Jag har under längre period funderat kring varför killar är underrepresenterade i de samanhangen som jag befunnit mig i de senaste åren.

I väntrummet på stressrehaben, eller på terapimottagningen, hos fysioterapeuten eller i yogasalen.

Det är flest kvinnor och bara enstaka man här och var, ibland.


Konstigt. Män har ju också känslor. Som hunger till exempel. - som min älskade man brukar säga.

 

Å andra sidan, och detta blir en riktig party pooper sådär direkt på måndag...

Enligt NASP  är självmord vanligaste dödsorsaken bland män i åldern 15-44 år. (Och den näst vanligaste bland kvinnor i samma åldersgrupp.) (NASP=Nationellt centrum för suicidforskning och prevention av psykisk hälsa). Det har varit i snitt sex gånger fler självmord än dödsolyckor i trafikende senaste åren.

Dessa sifror hjälper att förstå alvaret!

Det hjälpte mig. Jag har gått och funderat på det i flera veckor.


Hur ska man nå alla dessa män som går runt och lider i tystnad. Hur ska man hjälpa? Hur ska man vända på trenden. Hur ändra den idiotiska idéen BIG BOYS DON´T CRY!


Vi kanske kan börja med att mjukt fråga våra män hur de mår. Vad de bär på?

Ge dem plats där de kan öppna sig?

Prata, om det finns anledning till oro.


Kvinnor sägs ha närmare kontakt med sina känslor, vara mer verbala och öppna. Vi har KANSKE??? lättare att visa oss svaga? Be om hjälp?

Allt jag sett och hört i gruppterapin bevisar MOTSATSEN. Annars skulle det inte funnits så många deprimerade och utbrända kvinnor. Men vi måste hjälpas åt.


I Sverige är vi ju så jämlika med allt. Men lattefasror som står och viker tvätt kanske inte har släppt macho rollen lika mycket som vi tror. Jag vet inte. Men dessa hemska siffror ljuger inte.

    

Jag säger bara...


Men jag vill sluta med lite hopp och lite glädjande observationer.

Även om jag inte för någon statistik så tycker jag att jag ser ungefär lika mycket män som kvinnor på meditationskurser på centret där jag hjälper till ibland. Det är en underbar början!

 

Sinnesro och lycka åt alla!   

Av Kasia - 4 juni 2015 13:56

W kraju długi weekend. Długie korki nad morze.

Każdy ucieka gdzie może, jak może, od codzienności.


Chyba. Takie odnoszę wrażenie.


A ja zatopiona w codzienności. Zagrzebana w niedokończonych sprawach, pomysłach, myślach.


Już trzeci rok z rzędu mam szansę i możliwość upajania się zapachem kwitnącego bzu. Jest wszędzie.

 

Czuć go wszędzie.

 

Jak ostatni wariat chodzę ulicami, zatrzymuję się co krok i wciskam nos w liliowe kule. 

Włażą wtedy na mnie ślimaki. Zabieram je na bezpłatną przejażdzkę na kolejny krzak.

Znoszę do domu bukiety i cieszę się.

 

Trzeci już rok pracuję, w pocie czoła nad zreperowaniem siebie. Wykonuję niewidoczną gołym okiem katorżniczą pracę.

Ostatnio zdarzają mi się chwile, kiedy myślę, że teraz to ja dopiero zwariuję, że już wystarczy!


Tutaj wreszcie słońce, wreszcie 17 stopni w cieniu, na słońcu może i ze 22!

A ja jak na złość tęsknię za szelestem deszczu. Za rytmicznym, uspokajającym dudnieniem o dach, szyby, kaptur wiatrówki. Na szczęście #spotify ma nawet deszcz.

Słucham:

Działa!

Uspokaja.


Mam nadzieję, że Was odopoczywających uspokaja ten krajobraz, który wybraliście na długi weekend.

I że deszczu będziecie słuchać tylko "z taśmy" :)


Love and peace within!   


Av Kasia - 1 juni 2015 21:10

Dziękuję tym z Was, które poświęciły swój czas w weekend i odpowiedziały na moje żebracze błagania o connection :)

Dziękuję za Wasze słowa, za myśli, za szczerość.

Odpowiem oczywiście na każdy komentarz osobno.


A teraz chciałam udokumentować przebieg losowania:

 

i jego wynik:

 

Gratuluję Wam dziewczyny, za kilka dni będziecie trzymały w dłoniach maleńki kawałek pasiastego drewna naładowany ludzką wdzięcznościa, radością i dobrą energią!, i jeszcze raz dziękuję za obecność :)

Dalsze instrukcje w komentarzach do Was!


A dla niewygranych nagroda pocieszenia i oznaka mojej niegasnącej wdzięczności za obecność:

 

Love and peace within!   

Av Kasia - 30 maj 2015 13:54

Deszcz na parapecie wystukuje marsza.

W kominku tli się ogień.

Jestem sama.

Myślę o Was.

Próbuję sobie wyobrazić każdego, kto czyta ZebraZone. Kto do mnie wraca.

I dlaczego.

Co zmienia w Twoim życiu chwila obecności na tej stronie.

Czy jesteś taki sam/taka sama przed i po naszym intymnym spotkaniu we dwie/dwoje nad kilkoma wersami, nad częścią mnie, która przelana na "papier" opuszcza mnie i jest już nie tylko moja ale nasza wspólna.


Uprzytomniłąm sobie, że formularz komentarza, tak, jak cała oprawa bloga jest po szwedzku.

Załaczam więc klucz, może komuś pomoże się... otworzyć! :)

 

I kilka pomocniczych wstępów:


Na ZZ zaglądam ponieważ.....

Wracam na ZZ bo...

Gdyby nie ZZ to....

Wkurza mnie, że ZZ...


Dwa-trzy zdania wystarczą a może ta piękna, ręcznie strugana:

 

już wkrótce będzie Twoja. Oczywiście z osobistym liścikiem :)


Do usłyszenia!

Kasia


p.s Mam nadzieję, że odpoczywasz. Ty, tak Ty :)

Ja już dziś zdązyłam skosić trawę i spalić placek rabarbarowy :-*

Av Kasia - 29 maj 2015 14:56

Chodzi mi po głowie bardzo poważny, trochę przygnębiający temat, ale nie chciałam go zaczynać przed weekendem. Żeby nikomu nie stanęła kiełbaska z grilla w gardle.


Będzie więc tak:


Mówi się bardzo dużo o nienawiści w internecie. O tym, jak anonimowo wylewa się żółć na każdego, kto ma odwagę się w jakiś sposób obnażyć, podzielić sobą.


Ja tutaj, na ZebraZone od ponad roku obnażam się systematycznie.

Przez cały ten czas ANI RAZU, nikt nie napisał do mnie ANI JEDNEGO negatywnego słowa. NIKT.

Może komuś się wydaje, że to zwyczajnie moja decyzja, żeby nie publikować słów nienawiści, że je usuwam, ale słowo daję. Nie zdarzyło się to ani razu.


Jestem za to bardzo wdzięczna.

To chyba mówi coś fajnego o tym TYSIĄCU - z górką! Ludzi, którzy odwiedzili Zebrę tylko w maju.

Dla Tych, którzy zostawili po sobie ślad w postaci komentarza wysyłam dziś:

 

DZIĘKUJĘ WAM! :-*


Bardzo dużo myślę o tym, co powstrzymuje całą resztę z Was, Drodzy Moi od dzielenia się własnym słowem, pokazaniem cząstki SIEBIE w komentarzach.


W tym tygodniu borykałam się ze straszym, zatrważającym NIEDOSTATKIEM.

Zdarzyło się Wam kiedyś wyjmować monety ze skarbonki własnego dziecka, żeby kupić znaczek na kopertę do ubezpieczalni...?

Ale przypomniało mi się, że dostatek przychodzi, kiedy zaczynamy się dzielić z innymi.


Wpadłam więc na pomysł, który mam nadzieję sprowokuje i los i Was, Drodzy Moi.

Mam te oto małe figurki:

 

afrykańskie, ręcznie robione, fair trade, które chcę posłać w świat razem z dobrymi wibracjami.


Rozlosuję je wśród dwóch osób, które w ciągu weekendu odważą się na komentarz na ZebraZone.

Macie czas do północy w niedzielę 31 maja :)


Słyszałam, że konkursy na blogach są krokiem desperackim i tanim, może dla niektórych nawet dość nieeleganckim.

Moje figurki są malutkie, nie mają zbyt dużej wartości, oprócz tej emocjonalnej, znaczek (o zgrozo! ;) poza Szwecję będzie pewnie droższy niż one same :) Moja myśl i nadzieja to przełamanie złej passy i podzielenie się czymś dla mnie ważnym (tak, jak za każdym razem, kiedy siadam do pisania!)

Zobaczymy, gdzie znajdą nowy dom.


Dobrego weekendu Wszystkim!


Love and peace within!   

Av Kasia - 27 maj 2015 15:05

Moja wierna czytelniczka M postawiła kilka dni temu pytanie:

 

"Dosyc czesto zastanawiam sie czy wszyscy inni ludzie sa tacy szczesliwi caly czas? Czy nie dopada ich smutek,problemy,zmartwienia,popsute zwiazki i relacje? Czy to jest mozliwe ze to tylko mnie i tobie masa rzeczy sie przytrafila? Czy to tylko pozory,ze u innych wszystko w porzadku?
A moze mieli wiecej szczescia w zyciu i dokonali dobrych wyborow? Urodzily im sie lepsze dzieci? Maja lepsza prace co ich nie wypala? Jak to wlasciwie jest?! A moze po prostu boja sie spojrzec do srodka duszy? A moze nie wierza w dusze?! Albo nie maja?! Czy ktos moze mi odpowiedziec?! Czekam!!! W miedzyczasie bede piekla bagietki z bazylia i suszonymi w sloncu pomidorami!"

 

Przyznam, że z wielką nadzieją czekałam na jakiś nowy głos, na odpowiedź, na dyskusję na ten potwornie poruszający temat.

Dziś napisałam odpowiedź...

 

... Wiem, że w ludzką egzystencję wpisane jest cierpienie.
Niektórzy znoszą cierpienie lepiej, inni gorzej ale obawiam się, że wielu z nas nie ma kontaktu ze sobą, i z lęku, żeby się nie rozpaść w drobny mak (wiem jakie to uczucie) udają, że wszystko jest jak należy.
Albo żyją nadzieją, że tzw. Dobry Bóg lub ktoś inny, może wspaniały partner, ich wybawi z cierpienia. Naprawi wszystko.
Jeszcze inni boją się przyznać do porażek życiowych, i cierpią w ciszy, bo boją się bycia osądzonym. Boją się wzięcia "na języki" (to coś mówi o naszym miłosierdziu do bliźniego...).
Jest jeszcze taki rodzaj cierpiących, którzy w ciszy obwiniają resztę świata za swoją niedolę i gorzknieją z dnia na dzień. Zamiast obudzić się i wziąć swój los w swoje ręce. Bo może tkwić tak jest... wygodniej...

   

Mam ogromną nadzieję, że są też tacy, których przeciwności losu rzeczywiście nie pokonują. Którzy stoją stabilnie nawet w największym sztormie. A nawet, kiedy upadają potrafią się podnieść o własnych siłach, a może z pomocą bliskich, ktorzy ich nie osądzą.

Bardzo bym chciała usłyszeć takie historie. Myślę, że wielu z nas dodałyby otuchy.

 

Stworzyłam #ZebraZone z myślą o tym, żeby oswoić nasze ludzkie niedoskonałości. Piszę bez wstydu o moich bo wiem, że to jedyny sposób, przynajmniej dla mnie, żeby wybaczyć sobie. Oswoić się ze swoim człowieczeństwem i ludzką ułomnością, bo ona jest prawdziwa i PIĘKNA.

 

Mam nadzieję zgromadzić tutaj ludzi, którzy też tak widzą ludzką egzystencję, i którzy może też potrzebują sobie coś wybaczyć, którzy może całe życie obwiniali się za niedoskonałość i ukrywali ją pod perfekcyjną fasadą.

Odezwijcie się Wszyscy Wy, którzy tu zaglądacie. To nie boli, to wyzwala! :)


Z góry dziękuję,

Kasia

 

p.s M, dziękuję Ci za inspirację.

Av Kasia - 23 maj 2015 12:58

Na początek weekendu małe przypomnienie za pomocą przepięknego obrazu #martafrej.

Urzeka mnie nie tylko genialnością przekazu ale i gamą barw :)

Już to kiedyś mówiłam, ale powtórzę się...


Niektóre rzeczy można PRZECZEKAĆ.


Można przeczekać poczucie obowiązku wpatrując się na zatłuszony okap kuchenny.

Okap się oczywiście sam nie umyje, ale i Twoje ciało samo się nie zregeneruje po tygodniu ciężkiej pracy, jeśli nie stworzysz ku temu warunków. Ot co! A co jest ważniejsze: okap, czy Ty?

Zwyczajnie więc PRZECZEKAJ ochotę umycia go i zjedz jabłko z namaszczeniem dzieląc je na zgrabne ósemki. Albo zamknij się w toalecie i przeczytaj najdłuższy artykłu w porannej gazecie bez poczucia winy! :)


Można też PRZECZEKAĆ niechęć pozostałych domowników do odkurzania lub zmywania naczyń czy wynoszenia śmieci.

To jest najłatwiejszy sposób na zorganizownie sobie odbobiny wolnego czasu, i jednocześnie NAJTRUDNIEJSZY.

Bo zakłada, że WYTRZYMASZ rwący wnętrzności widok sterty naczyć etc. pijąc kawę z nogani zarzuconymi nonszalancko na kuchenny stół czy barierkę balkonu, czekając aż inny domownik podejmie się wykonania tej pracy (którą Ty zwykle wykonujesz). Bo nie masz cierpliwości czekać, bo unosisz się honorem, czy nie wiem co tam jeszcze popycha właśnie CIEBIE do grania cierpiętnika przed Twoją własną rodziną.


PRZETRZYMAJ to uczucie RAZ. Na próbę! Może akurat DZISIAJ? I zobacz, jakiego to daje KOPA!

I jak cieszy, gdy ktoś inny ZAJMIE Twoje MIEJSCE na chwilę. To Cie nie detronizuje jako najbardziej kompetentną osobę do wykonywania zadania xyz. To Ci DA CZAS.

Go and get it! ...jak to mówią za granicą.


Fajnego weekendu życzę!


Love and peace within!   

Presentation


Embracing the NOW, Zebra-style.

Links

Ask Kasia

16 besvarade frĺgor

Latest Posts

Categories

Archive

Guest Book

Calendar

Ti On To Fr
       
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
<<< Juli 2016
>>>

Tidigare år

Search

Statistics


Skapa flashcards