How could I ever forget, that BEING with a 5-years-old is seldom a STATIC being ;)

He kicked my ass today this Boy    

And if I would have to answer a question: Where does he get all his energy from, I would have to say: Must be ALL from ME! I am exhausted   

But my day was lovely. Too tired to write but my HUGE pictures will say it all:

Shopping plants and drinking coffee combined. My favourite place to be:

And not only mine. My COMPANY is delighted.

I wanted to buy all of them!

But we brought home some white and blue forget-me-not/niezapominajki/förgätmigej and muscari/szafirki/pärlhyacint, all my Son's choices:

which we planted together.

And this is how we tried to prepare for Easter and Palm Sunday tomorrow:

And this was the last action I managed to force myself into:

No regrets at all :)

Goodnight to All.

All above pictures are private and may not be used/copied without permission.

Från
    Kom ihåg mig
URL

Säkerhetskod
     

Kommentar

Widzę, że ciągle jeszcze jest sporo osób, które zaglądają tutaj :) Bardzo mi miło <3   Przypominam jednak, że nowe wpisy pojawiają się od ponad miesiąca pod innym adresem: www.blog.zebrazone....

Dzisiejszy wpis z nowej platformy bloga ZebraZone: www.blog.zebrazone.seDla tych, którzy jeszcze nie przyzwyczaili się do nowego adresu :)Bardzo ciężko pracowałam przez ostatnie tygodnie. Za ciężko.Tak ciężko, ...

Drodzy Kochani! Czas ruszać dalej. Czas wyjść poza granice strefy komfortu.   ZebraZone trzyma mnie w pionie. W głębi mojego najmiętszego serca wiem, że jest nas więcej, tych, którym utrzymywanie pion...

To mój przedostatni tekst na tej stronie.   Czterysta dziewięćdziesiąty czwarty. Ponad dwa lata karmienia tego wyrostka własną krwią, siłą. Wiarą. Że coś z niego wyrośnie. Że p...

Za chwilę wychodzę do pracy. W deszcz. To nic. To mi nie przeszkadza. Tylko brak czasu trochę naciska a tu ważny temat do poruszenia!   Czuję się w obowiązku ostrzec Państwa przed niebezpieczeństwem ...